Doznanie piosenkowo-psychodelicznego echa
W zeszłym roku poświęciłam jeden ze swoich tekstów zespołowi o enigmatycznej nazwie 52UM, którą należy wymawiać Szum. Dziś powracam do tej formacji ze względu na jej zeszłoroczne wydawnictwo, zatytułowane…
W zeszłym roku poświęciłam jeden ze swoich tekstów zespołowi o enigmatycznej nazwie 52UM, którą należy wymawiać Szum. Dziś powracam do tej formacji ze względu na jej zeszłoroczne wydawnictwo, zatytułowane…
Jednym z najciekawszych wydawnictw minionego roku, które swoją premierę miało u jego schyłku (dokładnie na początku grudnia) jest płyta zespołu 52UM, zatytułowana Goodbye Amsterdam. Niewtajemniczonym należy się errata odnośnie…